Łączna liczba wyświetleń

środa, 1 sierpnia 2012

Rozdział 47 .

Wyszlam z sali posyłając mu ostatniego całusa tego dnia i zamknęłam drzwi. Na korytarzu spał Nialler, widać był bardzo zmęczony. Spał tak slodko, z lekkim uśmiechem na twarzy. Istota niewinna, wrażliwa a taka kochana. czułam do niego silna więź. Usiadłam obok niego na krześle i pogładziłam ręką jego policzek, nie obudził się, bawiłam się jego włosami. Nie budził się, nie chciałam spedzic nocy w szpitalu, Zayn też był zmęczony, napewno już układał się do snu. Ciężkie to bylo dla naszej trójki, to co się wydarzyło. Nachyliłam się do twarzy Nialla, mialam coś zrobic ale najpierw zaczęłam mu się przyglądać z bliska, był taki słodki. Przypomniałam sobie nasz pocałunek, ale szybko to przerwałam i szepnęłm mu do ucha
- Wstajemy....Wstajeeemy, czas iść - mówiłam
Zerwał się na równe nogi.
- Co ja zrobiłem, co sie działo? - pytal zmieszany
- Zasnąłeś tylko ja korytarzu, kiedy poszłam do Zayna, a ja cię tylko obudziłam.
- Ah.. - powiedział
- A teraz idziemy, nie będziemy teraz rozmawiać, i nie tutaj. Chodź. - powiedziałam i wyszliśmy razem ze szpitala.
- To ja przyjadę jutro.. - powiedział
- Teraz chcesz jechać? A ja nie chcę żebyś jechał. Zostaw tu samochod i taki zaspany nie bedziez jechał w ciemnosciach tyle czasu sam do kompleksu. Wsiadaj. - wskazalam na czarne porsche Zayna
Więcej się nie opierał, wsiadł ze mna do auta. Gdy dojechaliśmy na Wallenstreet zaprakowałam wóz na parkingu i weszlismy do bloku. Otworzyłam mieszanie i zaprosiłam go do domu, przepuścił mnie w drzwiach. Gdy wszedł i on, zamknęłam drzwi an klucz.
- Chcesz isć już spać? - zapytałam
- Nie już się trochę wyspalem w tym szpitalu, wiec narazie nie chce, juz się rozbudziłem. - powiedział i zdjał buty po czym skierował się do kuchni i usiadł przy stole.
- Kawa, herbata, sok, coś mocniejszego? - zapytałam
- Cokolwiek, daj co masz.. Albo co Zayn tu ma. - powiedział
Postawiłam wodę na herbatę i usiadłam na blacie. Po czym z niego zeskoczyłam
- Ide wziąć szybki prysznic , a ty zrób herbatę. - powiedziałam i weszłam do łazienki

***

Niall siedział w kuchni z głową podpartą o rękę i z herbatą na stole, weszłam w majtkach i kosuzli Zayna, nie miałam tutaj piżam, wiec musiałam paradować w za dużej koszuli Zayna. Niall gdy mnie zobacyzł ostro się zdziwił. Zmieszałam się ale szybko mu wytłumaczyłam
- Musze w tym chodzić,  nie mam tu piżam. A poza tym, zawsze śpię w koszulkach i majtkach więc no... - próbowalam wybrnąć z sytuacji
- Nie no spoko, przecież nic nie mówię - powiedział i pierwszy raz od dluższego czasu się uśmiechnął do mnie, jego twarz rozpromieniła się a ja poczułam ulge w sercu, ale znów poczułam że cos mnie gryzie. Miałam jeszcze z nim porozmawiać. Wzięłam herbatę, postawiłam na stoliczku w salonie, włączyłam plazmę i puściłam kanał VIVA, zawołałam Nialla na kanapę obok siebie. Przyszedł i usiadł, zobaczyłam, że z jego palca leje sie krew.
- CO ty zrobiłeś? - powiedziałam i wzięłam jego dłoń do swojej po czym ręką otarłam krew, poplamiłam swoje ręce, ale to było nieważne, zawsze się martwiłam o moich bliskich, nawet o glupie skaleczenie 
- Przypadkowo się skaleczyłem jak kroiłem cytrynę do herbaty, ale to nieważne - powiedział
- Bardzo ważne, daj te dłoń.. Nialler, nie ufasz mi? - powiedziałam i ugryzłam się w jezyk, przeciez wygadałam naszą tajemnicę, miał mi to za złe
- .... - nic nie odpowiedział
Opatrzyłam jego palec i wyłączyłam telewizor, upiłam łyk herbaty i przeszlismy do rozmowy.
- Wybaczył ci? - zapytałam
- Tak.. a tobie? 
- Mi również.. Jutro mam po niego przyjechać. Chłopcy wiedzą?
- Wiedzą, ale kazałem im zostać, żeby nie było zamieszania, w mediach też cisza póki co. Wiemy tylko my i jego rodzice. Rose.. dlaczego mu powiedziałas - na jego twarzy pojawił się ból
- Niall, przepraszam. Nie mogłam tego trzymać w tajemnicy. Musiałam mu powiedzieć, Perrie mi powiedziała, ze się całowali. Wolałam żeby wiedział, ale mamy to za sobą, wybaczył nam.
- Wiem.. - patrzył na moja twarz, moje ciało, moje gołe nogi, stopy, przyglądał się moim dłoniom - Rose.. Oh.. Ty jesteś dla mnie kimś ważnym, wiedz , ze zawsze mi możesz wszystko powiedzieć, bardzo cie.. bardzo.. bardzo.. bardzo cię.. l.. lubię. - wykrztusił
- Ja ciebie też Niall.. - powiedziałam i przytuliłam go najmocniej jak umiałam, był taki piękny i niewinny, musiałam się do niego zblizyć, poczuć na sobie jego ciepło, chciałam go bardzo blisko siebie, najblizej jak tylko można, jak się tylko da. Przerwałam te upojną chwile i odchrząknęłam. Trzymał mnie mocno w swoim uscisku a ja jego, po czym puścilismy się.
- Idę spać... - powiedziałam i podeszłam do szafki w salonie, wyciagłam pościel dla Nialla i kaząlam mu wstać z sofy, pościeliłam mu - Wolisz tu spać, czy w pokoju Zayna?
- Z tobą.. - powiedział i zaczał się śmiać
- Niall! - uderzyłam go poduszką
- Jak mogłaś?! - krzyknaał i zrobił to samo
- Nienawidzę cię! - krzyknęłam
- Ja ciebie też - i znów zadał mi uderzenie poduszką a ja jemu
Spadłam na niego, on przewrócił się na sofę i leżelismy obok siebie śmiejąc się na głos, po czym wstalam i poszłam do pokoju Zayna.

***
Zayn był w łazience w szpitalu, a ja stałam tyłem do wejścia i pakowałam jego ubrania do torby. Nagle ktoś przytulił mnie od tyłu, a ręce ułożył na moim brzuchu. Odwróciłam głowę i zetknęłam się z jego twarzą. - Zayn.. - szepnęłam po czym czule go pocałowałam - Tęskniłam za tym wiesz? 
- Ja za tob bardziej, każda minuta w tym cholernym szpitalu , przyprawiała mnie o ciary, pusta sala bez twojego usmiechu, głosu.. To było straszne myszko..
W oku pojawiła mi się łza, mogłam stracić taką osobe, o takim sercu, i takim zachowaniu, powstrzymałam sie od puszczenia łeż, ale Zayn zauważył to
- Nie płacz, jesteś moja na zawsze. Kocham Cię, skarbie. Ale chodźmy już z tąd, za dużo szpitali jak na ten czas. - powiedział
- Spakowałam cię już, a ty jesteś gotowy? 
- Tak jestem. - powiedział - Pamiętasz co dziś mamy dokończyć?
- Jak najbardziej - mruknęłam mu do ucha i opuścilismy szpital

_________________________________________________________________
Ja pierdole, ale długi :o Wybaczcie mi!
+ Zachęcam was do bieżącego czytania i czestego sprawdzania bloga, będą ukazywały się rozdziały być moze 2 dziennie, i powiem wam, że przed Rose wiele rozczarowań, bólu i cierpienia i będzie sie .. dużo działo, oj dużo..
wasza W. xoxo

25 komentarzy:

  1. Suuper rozdział . ♥
    to dobrze że będzie się działo . : D

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne ! ;3
    i fajnie, że dużo się będzie działo ;)
    ale ty lubisz ranić Rose , nie ? ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebistee^^ kocham Cię dziewczyno..;* <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajefajne...Dziewczyno cudownie piszesz!!!!!!!!!! Kocham Cie i twoje opowiadanie!!!!!!!! Pisz dalej . Czekam na następny <3 <3 <3<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  5. Boskie <3 Kocham to normalnie ;** Czekam na następny :))
    Zapraszam do mniexDD

    OdpowiedzUsuń
  6. Supcio !!!! Nie wiem jak można być tak genialnym,...ale tobie to wychodzi :) Masz duży talent <3 Pisz dalej :) Czekam !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Boskoo ! czekam na kolejny :) xdd

    OdpowiedzUsuń
  8. rozpłakałam się BOSKIE *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. świetnie piszesz;*

    OdpowiedzUsuń
  10. kocham to opowiadanie.! jak tylko widzę, że jest nowy rozdział zaciesz pojawia mi sie na twarzy.;d czekam na następny.:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny rozdział ;* nie mogę doczekać się nastepnego;D
    Uwielbiam twoje rozdziały!;*

    OdpowiedzUsuń
  12. nie lubię jak im się nie układa :(((

    OdpowiedzUsuń
  13. noo po prostu <3
    czekam na kolejny ; )

    OdpowiedzUsuń
  14. Super rozdział !!!!! Z niecierpliwością czekam na kolejny ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. Awww... <3
    Znów są razem. ;*
    Czuję, że następny rozdział będzie ostry ^^
    Cudownie piszesz.
    To opowiadanie jest takie wciągające.
    Bardzo fajnie piszesz opisy uczuć.
    Ogólnie jest wszystko zaje*biste. ;D
    Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział.
    Moje tt: @xoliwiaaax

    OdpowiedzUsuń
  16. Jedyny blog , ktory jest z.a.j.e.b.i.s.t.y !!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. A i moj twitter : @PolandLoveLiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Super! Nie mogę doczekać się następnego rozdziału :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny :*, już nie moge się doczekać następnego rozdziału :D

    OdpowiedzUsuń
  20. <333333333333333333333333

    Wielbię <3333

    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Komentuj, wyrażaj swoją opinie, neguj, pisz co ci ślina na język przyniesie - to bardzo motywujące!