Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

ROZDZIAŁ 2 .

CLICK
Wsiadłyśmy do taksówki i pojechałyśmy do największego klubu w Londynie w jakim miał występowac nasz ulubiony zespół. Przez całą drogę piszczałyśmy i opowiadałyśmy sobie o tym jak będzie super. Taksówkarz miał nas chyba dość, w lusterku widziałam , że nieźle przewracał oczyma jak piszczałyśmy, odsunęłam więc szyby w samochodzie wystawiłam głowę i ręce i zaczełam piszczeć. Nigdy nie byłam tak szcześliwa jak teraz, że zobacze chłopaków , którzy zmienili diametralnie moje życie. Odkąd ich poznałam, odkąd poraz pierwszy zobaczyłam odcinek X-Factor i jak ich połączyli, te ich twarze uśmiechnięte, ta ich wdzięczność w oczach za to że dostali tak wielką szansę, to potem już tylko było moją tradycją oglądać co tydzień telewizor w tych samych godzinach, o tej samej porze i ich samych starających się o głosy i przejscie dalej. Nagle za boczki chwyciła mnie Kate i wciągnęła do środka taksówki.
- Siadaj, bo jeszcze nas wywali  hahahhahaha - powiedziała i zaczęła się śmiać
Złapała nas taka faza jak to zawsze gdy wypiłyśmy alkohol, łatwo było nas upić, po spożyciu kilku piw już latałyśmy całe po ścianach, byłyśmy do siebie takie podobne, identyczne. Różnił nas tylko wygląd, ale we wnętrzu naszego serca byłyśmy totalnie takie same, nawet sie zastanawiałysmy czy nie mamy wspolnych rozdziców którzy rozdali nas do trzech innych rodzin, ale kiedy to wymysliłyśmy to zaczęłyśmy się panicznie śmiać i nie wierzyć we własną głupotę. Nagle facet zatrzymał taksówkę, wszystkie popatrzyłyśmy po sobie ze strachem, "co ? miał nas wywalić?!" pomyślała każda z nas, ale gdy tylko otworzyłam drzwi zobaczyłam klub a przed nim rozszalałe piszczące dziewczyny, z uśmiechem wyszłyśmy z auta, przez odsuniętą szybkę zapłaciłam za taksówkę i podeszłam do dziewczyn które przepychały się przez tłum fanek. Deptały po moich butach, ciągnęły mnie za koszulkę, ale wkurzona szłam dalej, krzyczałyśmy do ochrony, że mamy bilety i podniosłyśmy ręce do góry. Ochroniarz najpierw złapał dłoń Kate i wyciągnął ją z tłumu, potem moją i na koncu Lily. Stałysmy już za bramkami szczęśliwe , ze przeszłyśmy przez to piekło. Pełno fotoreporterów robiło nam zdjecia, błyskali nam fleszami po oczach, wkurzona pokazałam bilet, koleś oddarł od niego cząstkę i weszłam za drzwi. Pełne trybuny dziewczyn, siedziały i rozmawiały ze sobą płacząc, z przygotowanymi tabletami i IPhonami , popatrzyłam po całej sali i zeszłam na sam dół.
- Który rząd wybieramy? - zapytała Lily
- Jakie mamy do wyboru?
- Prócz pierwszego, bo tam są zajęte dla tych z droższymi biletami VIP. A od 2 do 10 te które mają tańsze VIP'y . - powiedziała Kate
- Dobra, to moze usiądziemy w 10? Bedziemy troszkę wyżej, będziemy ich też lepiej widzieć, nie będziemy musiały ciągnąc twarzy do góry by na nich spojrzeć, będzie chyba wporządku siedzieć w 10 . - powiedziałam
- W sumie dobry pomysł - powiedziała Lily
- Tak, może być. - powiedziała Kate - Mam nadzieje, że jakieś idiotki nie będą rzygać na ich widok, nie mam zamiaru się zbrudzić. - powiedziała Kate
- Ty to paniusia jesteś, weś się w końcu zamknij kobieto, naucze cię być milsza i pomocną. Od jutra masz korepetycje - powiedziałam
- Ale... maaaaaamooooooooooooooooooooooo - powiedziała Kate
- Dobra, tyle, zajmuj miejsce, bo ludzie następni wchodzą. - powiedziałam
Zajęłyśmy miejsca dla tańszych biletów VIP, postawiłysmy na ten 10, żebyśmy widziały, żeby było dobrze nagrywać i zeby nie było też za blisko. O 19:05 miał się rozpocząć koncert, miałyśmy jeszcze 10 minut. Siedziałyśmy i gadałyśmy, nagle przerwały nam odgłos gongu. Przestraszone popatrzyłyśmy na scene, na ekranach jakiegoś bilbordu pojawił się filmik jak chłopcy jadą Vanem i odliczanie 10 sekund. Byli oni wszyscy pokazani, o każdym którki opisik, i ich piekne twarze po chwili usłyszałam pierwsze akordy "Na Na Na" i zaczęłam klaskać a potem głośno piszczeć wraz z Katy i Lily, nie mogłysmy się powstrzymać, skoczyłysmy z krzeseł i zaczęłyśmy klaskać i śpiewać tekst piosenki z chłopakami
"We've got a bit of love hate
You take me to the edge then you hit the brakes
I say it's over one day
But then I'm calling back begging you to stay
 We make up then we break up all the time"
Ucieszona tym, że w końcu ich widze, na żywo, jestem nie tak daleka by ich dotknąć, popatrzeć w oczy, tego żeby im powiedzieć jak dzięki nim zmieniło się moje życie, podziękowac za wszystko, powiedzieć jak ich kocham, i nagle zaczęłam tak strasznie płakać. Zauważyłam że nei tylko ja płakałam i piszczałam, Kate i Lily też, inne dziewczyny z naszego rzędu też płakały, aż usiadły i zasłoniły twarz w dłoniach. Usmiechnięta wyciągałam ręce jak najdalej, wiedziałam, ze mnie nie chwycą za nią , no ale oni też do nas je wyciągali, takie "dalekie" dotykanie ich... ah.. Było tak cudownie, potem śpiewaliśmy "Stand Up" i "I Wish". Nadszedł czas na covery chlopaków, Zayn śpiewał "I Gotta Feeling" , Niall " Stereo Hearts" , Louis "Valerie" i Liam z chłopakami "Torn" , ale nie tylko oni to śpiewali, cała sala zaczęła śpiewać Torn, z takim przekonaniem, że ja nie mogłam pohamować łez i znów wybuchłam płaczem, lecz nie przestawałam śpiewać, to było coś cudownego. Potem przeleciały wszystkie piosenki tak szybko i zadawanie pytań chłopcom poprzez twittera. Oczywiście wysłałam multum pytań , ale nie odczytali mojego. Nadszedł konieć koncertu, chłopcy zaśpiewali "I Want" i gorącymi słowami pożegnali fanów. Usiadłam bezsilnie na krześle i schowałam telefon do torebki, robiłam przez cały koncert tyle zdjęc, tyle nagrywałam to było cudowne. Nagle usłyszałam akordy WMYB, i chłopcy znowu wyskoczyli na scene, powiedzieli że mają niespodziankę i że jest to spędzenie całego dnia z Niallem Horanem i godzinę z całym One Direction , i będzie to tylko jedna osoba. Nagle reflektory zaczęły krażyć po sali, i nagle oślepiło mnie światło i padło na mnie, Katy i Lily patrzyły na mnie i piszczały, kazały mi wstawać. Wstałam i popatrzyłam się po sali, wszyscy się mnie przyglądali, nie wiedziałam o co chodzi, bo nie skupiałam się na słowach, szumiało mi w głowie
- WYGRAŁAŚ DZIEŃ Z HORANEM - krzyknęła Katy
- AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!! - pisnęłam na całą salę, a Zayn i Louis wraz z Harrym i Liamem zaczęli się śmiać, Niall stał niepewnie i posłał mi tylko ciepły uśmiech, chyba się już mnie przestraszył.
- Jak się nazywasz?
- NATASHA POSSTER !
- Natasha Posster, tak? Dobrze, długie ciemne włosy, chuda.. wporządku, zapamietamy cię, właśnie kamera zrobiła Ci zdjecie, a ty wygrałaś dzień z Niallem Horanem i godzinę z nami. Gratulujemy, przyjdź po koncercie na M&G i powiemy ci co i jak! - krzyczał Zayn i zbiegli ze sceny, ja opadłam na krzesło i zasłoniłam twarz w dłoniach.

____________________________________________________________________________
To by było na tyle. Jak się podoba?

20 komentarzy:

  1. Ale fajny rozdział! Podoba mi się, jest naprawdę ciekawy. Czekam z niecierpliwością na kolejny.

    OdpowiedzUsuń
  2. o ciekawie sie zaczęło czyżby to miało być własnie opowiadanie o Naillu?? no nie mogę sie doczekać kolejnego Paulina xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny < 3
    Zapowiada się bardzo ciekawie ; )
    Do następnego ; *

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy następny ??
    :D
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialny..czekam na następny ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. haha, zaje.bistee ! :D dawaj nn :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wow ♥ czekam na kolejny również ciekawy <3

    OdpowiedzUsuń
  9. aaaa zajebiste ! <3 *.*

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny rozdział xD <3
    Czekam na kolejny ! ;D
    ~`Justyna

    OdpowiedzUsuń
  11. hahaha, kocham !

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaki genialny !!! :D Bardzo mi się podoba ^^ Czekam na następny !! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. MEGA ZAJEBISTY.!!
    Jak zaczęłam sobie to wszyto wyobrażać, to 'O Mamo'.!
    Czekam z niecierpliwością na następny. ;)
    .Allex.

    OdpowiedzUsuń
  14. o boże, nie moge sie doczekac nastepnego!
    cos sie szykuje :D

    OdpowiedzUsuń
  15. świeeeeetne !!!! nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ! <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej :)
    Extra blog. Czekam na nextaa :)
    Przy okazji chciałabym zaprosić na mojego bloga.
    http://love-is-all-by-swagiie.blogspot.com/ :))

    OdpowiedzUsuń

Komentuj, wyrażaj swoją opinie, neguj, pisz co ci ślina na język przyniesie - to bardzo motywujące!