Wysiadłam z taksówki i szlam ulicami Warszawy, weszłam do kantora i wymieniłam funty na złotówki. Poszłam do sklepu i kupiłam sobie 3 t-shirty i jedne jeansy. Po tych zakupach wyszłam ze sklepu i skierowałam się do restauracji , przy całym moim wypadzie towarzyszyli mi natrętni fotografowie, robili mi zdjęcia na każdym kroku, a przecież nie byłam gwiazdą! To było tak wkurzajace, już się z nim rozstałam, chyba powinni darować sobie i skończyć mnie śledzić. Zdenerwowana weszłam do restauracji by coś zjeść, zamówiłam jedno małe ciastko i latte. Kiedy zjadłam i wypiłam zapłaciłam i zadzwoniłam po taksówkę. Nagle przez okno zobaczyłam Arka, szedł własnie chodnikiem obok restauracji, zapukałam w szybke, ucieszył sie na mój widok i wszedł do wnętrza kawiarnii.
- Czeeeść - powiedział z uśmiechem
- No hej hej, nie przepuszczam znajomych twarzy bez odzewu - zaśmiałam się - Siadaj
- Wporządku, akurat wracałem do hotelu. - powiedział i przysiadł się na przeciwko mnie do mojego stolika
- Ja też już będę wracać, to pójdziemy razem, napijesz się czegoś? - zapytałam
- Nie dziękuje - powiedział lekko zmieszany
- Co jest?- zapytałam - Coś złego powiedziałam?
- Nie nie, ale irytują mnie ci paparazzi za oknem.. - powiedział
- No.. mnie też, nie wiem o co chodzi. - skłamałam - Może lepiej chodźmy już.
- Racja. Nie chcę wysteprować w prasie, to dla frajerow. - powiedział - Prasa nie jest dla mnie hahah, chce być szarym człowiekiem.
- Ja też kiedyś nie chciałam rozgłosu - mruknęłam pod nosem
- Co? - zapytal - Nie dosłyszałem
- Nie nic nic. - powiedziałam i wsiadliśmy do taksówki która już czekała pod restauracją. Arek otworzył mi drzwi po czym wsiadłam a on za mną. Już wiedziałam co teraz będzie się działo, zdjecia z Arkiem trafią do sieci, będą wszędzie. Nawet spokojnie ze znajomym nie można wyjśc na miasto.. Po 10 minutach byliśmy pod hotelem, Arek wysiadł prędzej i otworzył mi drzwi, po czym zapłacił za nas oboje, posłałam mu ciepły uśmiech. Poszlismy do recepcji, odebraliśmy kluczyki i windą skierowaliśmy się na nasze piętro. Pożegnałam się z nim i weszłam do pokoju. Szmyrnęłam torebkę w kąt, zdjełam wysokie buty i padłam na łóżko z laptopem. Otworzyłam stronki plotkarskie i tego co się obawiałam, zdjecia już opublikowane, nazwali go tajemniczym kochankiem! Wkurzona zamknełam głupi komputer i leżalam na łózku, bezsilnie wpatrując się w sufit. Nagle zabrzęczał mój telefon, wyciagnęłam go z torebki i zobaczylam wiadomość od Zayna
"Ja walcze, tęsknie, staram się, a ty?.. Rose..Myslałem , że jesteś inna"
Jeszcze on w to wierzy! A on sie mógł z nią spotkać i dzwonić do niej, a ja nie moge mieć przyjaciół! Dobrze, ze nie poznał Crisa i Jacoba, o nich też by się wkurzał, a jak było dobrze, chciałam, zeby poznał moją paczkę, żeby było dobrze, a teraz to już nie ma jak, bo to sie skończyło. A ja mam prawo mieć kolegów i przyjaciół.. Nagle dostałam kolejnego sms'a tym razem od Niallera
N:" Rose....? Chcesz mi co powiedzieć?"
R:"Tak.. Chcę powiedzieć, krzyknąć, szepnąć : K U R W A"
N:" Ja też chcę to powiedzieć. "
R:" Przyjaciel"
N:"Wporządku"
R :"Wiem"
N:"Wracaj"
R:"Nie."
N:"Prosze"
R:"W przyszłości"
N:"Tęsknie, czekam, staram się, nie zapomnę. Najlepszy pocałunek mojego życia przezyłem z dziewczyną mojego przyjaciela, jesteś dla mnie wszystkim"
R:"Dość..."
Nagle usłyszałam pukanie do drzwi, otworzyłam je a do mieszkania wpadł Arek
- To ty?! - powiedział
- Co ja!?
- To ty? Sławna jesteś? Nie poznałem cię! To ty? Ja pierdole, jak mogłem nie poznać!
- Co ty wygadujesz?!
- To ty jesteś dziewczyną Zayna Malika? Jak mogłem cie nie poznać! Tak, wiedziałem , że skądś kojarzę!
- Nie jestem i nie jestem sławna okej?
- Dobra, nie jesteś no właśnie. Była, dlaczego ?
Zamknęłam drzwi, on stał po środku mieszkania, zaprosiłam go do salonu i wskazałam na sofę, usiadł posłusznie, uważałam go za fajnego gościa i postanowiłam mu opowiedzieć co nie co z mojego życia prywatnego.
- Jestem Rose McGuier, była dziewczyna Zayna Malika, rozstałam się z nim bo .. ogólnie to długa historia ale chodzi o Perrie Edwards. Przeczytałam list który do niego wysłała podczas gdy on był ze mna, okazało się, ze sie z nią spotkał, dzwonił do niej kilka razy, rozmawiali, a ona go kokietuje. Zatem on jest naiwny i się daje manipulować. I musiałam uciekać do rodzinnej Polski, żeby odpocząć. To tak w skrócie.
- Woooow , niezła historia, ty to masz ciekawe życie. A mówiłaś, że nie wiesz skąd ci fotografowie.
- Po co mam rozpowiadać o tym każdemu, chcę żyć normalnie. Tak jak przed byciem z Malikiem.
- Rozumiem Cię..
- A ty tu mieszkasz?
- Tak juz jakiś czas się tu ulokowałem i uwiłem gniazdko, stąd mam bliżej na uczelnie.
- Co studiujesz?
- Prawo.. A ty studentka?
- 3 liceum.. Jesteś starszy o rok.
- To niedużo, wiek nie ma znaczenia w znajomościach.
- Zgadzam się - powiedziałam po czym zasmiałam
- Zjemy coś? - zapytałam
- No dobra, ale to chyba już kolacje o tej godzinie..
- Wporządku - przytaknęłam i zamówiłam coś dobrego na kolację. Po 10 minutach pojawił się koleś z żarciem, wzieliśmy wszystko razem z Arkiem i rozłożyliśmy w salonie przed TV, ja włączyłam komedie i zaczęliśmy konsumować. Siedzieliśmy i się śmialiśmy. Ja poszłam się wykąpać kiedy on oglądał piłkę nożną. Wróciłam w piżamce i szlafroku z koczkiem na głowie.
- Cóż za fryzurka hahahaha - powiedział ze śmichem
- Oryginalna, co ty od niej chcesz.! - zasmiałam się
- Nic takiego, bardzo słodka. - powiedział i wybuchnął smiechem
- Już Cię nienawidzę! - powiedziałam
- Będę leciał sąsiadka! Do zobaczenia i dobrej nocki of course! - powiedział
- Goodnight bitch. - powiedziałam a on tylko parsknął smiechem i wyszedł.
______________________________________________________________________
Ba dum tsssssss, na dziś koniec pierwszego dnia pobytu Rose w Polsce! Co sie dalej będzie działo? Śledzcie bloga!
+ Błagam was, powstrzymajcie się od komentarzy " Co ta Rose taka głupia, Zayn nic nie zrobił" Gdyby to nie był wasz idol i nie byłby dla was wspaniały i oczkiem w głowie mówiłybyscie i robiłybyscie całkiem co innego, a nie puszczałybyscie mu to płazem. Ja nie chce zrobić z tego opowiadania jakieś taniej historyjki , że wszystko jest piękne i kolorowe, staram się przedstawić w świetle codziennym skutki kariery i wiązania się z idolem i też jakieś konsekwencje tego, jakieś problemy a nie słodkie bajowe życie. Bo np. takiego nie ma, nawet z takim ciachem jak Zayn! Wybaczcie...
w Anglii są funty a nie dolary :)
OdpowiedzUsuńno a co niby zrobił Zayn -.- ? Jakoś Rose całowała się z Niallem - jego przyjacielem i on wybaczył jej i jemu ... -.- pozdro
OdpowiedzUsuńno wybacz, ale on przelizał się z Perrie i potem jeszcze do niej dzwonił i sie z nią spotykał, a Niall trzyma się z daleka ciale i jest jej przyjacielem, cąły czas mówi żeby sie pogodziła z Zaynem, polecam przeczytac kilka rozdziałów w tył. A pozatym nie wies znajlepszego to dlaczego tak bronisz Zayna? Nie pouczaj, jak nie wiesz co dalej.
Usuńczytałam wszystkie twoje rozdziały :) a tak wgl to myślałam że to perrie pocałowała zayna bo nie wiedziała że on ma już kogoś... i dlaczego jesteś taka nerwowa ?
Usuńwkurza mnie jak ktoś sie wypowiada a nie wie co bedzie dalej. taka jest prawda ze zawsze byłam nerwowa jesli ktoś wiedział lepiej ode mnie.
Usuńnie jestem wróżką i nie wiem co tam dalej planujesz ... co to za odpowiedź? wiedział lepiej ode mnie? czy ja coś napisałam takiego że wiem lepiej od ciebie? Sama pisałaś że mamy pisać własne zdanie i to jest właśnie moje zdanie ... i Rose zdradziła Zayna i może Zayn ją ? Ale dlaczego ona jest taka zimna dla Zayna .. a on widać na prawdę się stara .. on potrafił jej wybaczyć a to bardziej boli gdy ona całowała się z JEGO PRZYJACIELEM (podkreślam) ... takie jest moje zdanie :) i nie powinnaś tak ostro reagować bo przecież nie piszę nic złego :) nie mam nic do ciebie bo podziwiam Ciebie za to jak wspaniale piszesz .. wchodzę tutaj codziennie i patrzę czy jest nowy rozdział a ty piszesz mi że ja cię pouczam i że powinnam przeczytać parę rozdziałów w tył a znam każdy na pamięć ... przykro mi że tak reagujesz -.-
Usuńjejku nie mogę sie doczekać następnego rozdziału !!! :) To jest super. właśnie kocham cię. Kiedy następny rozdział !!!? :**
OdpowiedzUsuńGenialne <333
OdpowiedzUsuńOMGHSFNCNUIWNSJSUHCIENAXNJICH ..... zmachaałam się , xd Niee noo Genialny dziewczynoo . ! Dawaj następny ! ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny < 3
OdpowiedzUsuńZgadzam się z twoimi słowami w 100% ; )
A Arek wydaje się być spoko kolesiem ; D
Do następnego ; *
śweietny jak zwykle ja tam nie będe się wtroącała pisz co chcesz ja i tak kochąłam kocham i bede kochać tego bloga nawet jesli na końcu bloga nie będzie happy endu czy coś w tym stylu
OdpowiedzUsuńŚwietnny rozdział .:D
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że Zayn i Rose nie są już razem fajnie by było jak by do siebie wrócili ;* <3
Pozdrawiam ;**
jej! dziewczyno, masz głowę do tego :) uwielbiam to napięcie jakie stwarzasz pomiędzy Rose a Niallem.jedno, wielkie: ŁAŁ! JESTEŚ WIELKA <3
OdpowiedzUsuńnie lubię postaci Rose, pusta tandetna myśli tylko o kasie i o tym jaka to ona jest pokrzywdzona. nie hejtuję Cie, ale wyrażam swoją opinie, powinnaś się liczyć że jeśli zakładasz bloga będą również negatywne opinie, ogólnie blog jest okej, czytam bo naprawdę się wciągnęłam, a co najważniejsze nie jesteś przewidywalna co jest świetne, czekam na następny! :*
OdpowiedzUsuńJa tylko napisze ( zeby cie wesprzeć ) fajnie piszesz, pisz dale, zycze nowych pomysłów i nie przejmuj sie hejtami. Ludzie sa jacy sa hejtuja albo z zazdrosci albo z problamow psychicznych które mają. To twoja historia pisz jak chcesz. Pamiętaj że zawsze ktos sie trafi komu twoja opowiesc nie przypadnie do gustu. Ja lubie i czytam kazdy rozdział. Bardzo podoba mi sie twoj sposob pisania :)
OdpowiedzUsuńP.S. Życzenia nowych pomysłow :)
Tajemniczy kochanek - dobre ;p Rozdział świetny ! Oczywiście będę śledzić bloga dalej :) Ale coś mi się wydaje że zamiast Zayna teraz w głęgi serca Rose jest Niall... Ale to tylko moje przypuszczenia... Nie wiem do końca co teraz czuje Rose ... Czekam z upragnieniem na kolejny rozdział :)
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc zjebałaś doszczętnie to opowiadanie. Wcale to się już nie robi ciekawe ... Rose jakby go kochała Zayna i mu wierzyła ( z tego wiem, co ty pisałaś o tym zaufaniu w wcześniejszych rozdziałach) , to by mu wybaczyła ! Nie taka jest prawdziwa miłość. Teraz jak przyjechała do Polski nie jest tak już ciekawie.. Moim zdaniem . Może komuś sie to podoba , kiedy była w Londynie, lepiej pisałaś, coś sie tam działo . Ale dalej mam do ciebie szacunek, za to opowiadanie, tylko źle go pokierowałaś.
OdpowiedzUsuń+ fajnie by było, gdyby całe 1D zaśpiewało jej pod hotelem .
Zgadzam sie !!!!! Rose cały czas cos sie dzieje .
Usuńszkoda że już Zayn ... no ale i tak blog świetny !
OdpowiedzUsuńCiekawam co dalej ! Jestem w tył 3 rozdziały muszę się szybko brać za czytanie ! Ale widzę że już koniec bliskoo no no ! :) Pozdrawiam ! ;***
OdpowiedzUsuńRose przegina !!!! Cały czas jej coś się dzieje to sie robi nudne . Ma dochy do Zayna za ti że spotyka aie z Perrie a onai Arek Cris Jake to co ???? Weź ich połącz (Zayn i Rose ) ja ci nie mówie co masz robic tylko to nie jest z życia wziwte jak to mówisz !!!!! Przyjmuj krytyke a nie wkurzaj się .pozdroooo Malinsonowa ;***
OdpowiedzUsuń