Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 12 czerwca 2012

Rozdział 17 . Chcę Ciebie, na teraz, na jutro na zawsze.

Pragnęłam go, z całych sił go pragnęłam, chciałam żeby teraz mnie dotknął mocno, co ja sobie myślałam.. chciałam, żeby wziął mnie dla siebie całą, natychmiastowo. Pocałunek z nim trwał, bardzo długo, nie były to ułamki setnych sekund, dłużej, tego chciałam, długo mieć jego język obok swojego, przeplatać się z nim nawzajem w naszych ustach, to był znak pewnego zbliżenia, które ja chciałam czuć już każdego dnia. Dawał mi dowody na wszystko, na pewną mocną więź. Przez głowę przemknęło mi dużo myśli, wyobrażeń, czułam się przy nim swobodnie. Nagle odsunął się ode mnie, ręce przyłożył do swoich ust i patrzył przestraszonym wzrokiem.Głupio się poczułam, czy zrobiłam coś złego, może podczas tego durnego rozmyślania zrobiłam coś nie tak. Stałam jak wryta, nie wiedziałam co się dzieje. Spuściłam lekko głowę.
- Ja, ja przepraszam, już nie będę, to nie powinno się wydarzyć Ros. - on to właśnie do mnie powiedział, mulat z którym nie mogłam dać sobie spokoju, krzyczałam w duszy, krzyczałam cała wewnątrz, nie okazywałam tego z zewnątrz, dobra mina do złej gry, następna moja cecha charakteru do kolekcji, ukrywanie emocji. Spuściłam głowę, a mulat wstał z łóżka i poszedł do łazienki, siedziałam na tym łóżku , cała się trzęsłam, dlaczego nie, dlaczego przerwał, było tak pięknie, mi się podobało. Ale może jednak zrobiłam coś źle, że się zniechęcił. Nie wiem..

*oczami Zayn'a*
Wszedłem do łazienki , zamknąłem drzwi na klucz i usiadłem na skraju dużej wanny, byliśmy z Rose dobrymi przyjaciółmi, jej dom, był dla mnie domem w którym zawsze miło spędzałem czas, zachowywaliśmy się jak para, w każdej chwili mogła wejść do łazienki , to dlatego ją zamknąłem na kluczyk. Rozmyślałem, oparłem łokcie na kolanach i głowę podparłem rękami
- Jak ja mogłem jej to zrobić, cholera jasna! - powiedziałam cichym tonem. Wiedziałem co musi teraz czuć, jeszcze do tego ją zostawiłem, ale przecież to tylko moja przyjaciółka, na pewno tak jest. Musze iść ją przeprosić. A teraz to sobie sam obiecuję, że to się nigdy więcej nie powtórzy.
Poszedłem do jej pokoju, w tak niedługim czasie stawała się ona dla mnie sypialnią, w której dość często nocowałem, ostatnio codziennie była załamana przez tego Cyryla, dupek z niego. Siedziała roztrzęsiona na swoim dużym parapecie przy uchylonym oknie, lekko łapała świeże powietrze do ust, patrzyła na Londyn, piękną panoramę Londynu. Kucnąłem koło parapetu, popatrzyła na mnie swoimi błękitnymi oczami, które były lekko załzawione. Zacisnąłem rękę w pięści, wszystko w  mojej głowie się gotowało, nienawidziłem siebie jeszcze bardziej.
- Przepraszam Rose. - tylko to umiałem powiedzieć, w tej chwili tylko na te dwa słowa było mnie stać, patrzyła na mnie, tusz z ej rzęs popłynął razem z jedną łzą, otarłem ją kciukiem
- Nic się nie stało - próbowała lekko się uśmiechnąć, nie wyszło jej to w tym momencie
- Już w porządku? - jaki ja byłem pojebany jeszcze pytałem, nic nie jest w porządku,
- Tak jest! - krzyknęła wesoło, zdziwiłem się
Nie wiedziałem co powiedzieć, wiedziałem jedno, miała najsłodsze usta jakie kiedykolwiek dane było mi dotknąć swoimi wargami.

*oczami Rose*
Postanowiłam grać dalej  i uśmiechać się mimo wszystko, może dzisiaj mnie zostawi z tym samą i nie zostanie na noc, wtedy zadzwonię po Sami, wypłaczę się jej, ale ona nawet nie wie, że jestem z Malikiem tak blisko! Ostatnio tylko jemu powierzałam swe sekrety, spotkania z Sami już dawno nie zaliczyłam. Jutro szkoła, pójdę, pozbieram się, może tam zapomnę o tym feralnym wydarzeniu dzisiejszego ranka. Malik pocałował mnie w czoło i poszedł do łazienki po raz drugi, pralka wyprała, wrócił do pokoju i wyszedł na balkon, wywiesił swoje ubrania, nie obeszło się bez zdjęć ze strony sąsiadek , ponieważ był w samych bokserkach. Oparł się o barierkę i patrzył w dół, miałam nadzieje, że nie zeskoczy, nie wiem co mi przyszło na myśl. Włączyłam laptopa i usiadłam na łóżku, follownęłam na twitterze kilka osób , ostatnio dużo ich przybyło, dobijało prawie 10 tysięcy. A ja obserwowałam około 10 osób, i to była Sami, członkowie 1D i kilka osób z Polski. Zayn rzucił się na łóżko i włączył TV. Popatrzyłam na niego
- Chcesz się zalogować na TT?
- W sumie to tak - powiedział , dałam mu laptopa na kolana, napisał do fanów, potem follownął ok 40 osób i oddał mi go.
- Mam dużo szczęścia - powiedziałam
- Czemu? - zapytał
- Znam członów 1D, jeden siedzi u mnie ciaglę, potem.. ee.. -zaciełam się, nie mogłam powiedzieć , ze mnie całuje - potem, zabiera mnie na imprezy, koncerty. I wszyscy członkowie mnie followują na TT, to moje marzenie życia! - powiedziałam
- Marzenia się spęłniają . - powiedział Malik
- Oby - westchnęłam - mam jeszcze kilka.
O więcej nie pytał, chyba się domyślił jakie. Wstałam i poszłam do biurka, wyciągnęłam książki i zeszyty, zaczęłam robić zadanie, po godzinie skończyłam. Napisałam na facebooku do Sami, aby wpadła. Obiecała być za 15 minut. Odprowadziłam Malika do drzwi który odział się w lekko mokrawe ciuszki, które jeszcze niezbyt wyschły, chwycił mnie za rękę i popatrzył w moje oczy, na tyle głęboko mi w nie popatrzył, jakby zobaczył moje uczucia do niego, po czym odszedł bez słowa. Za 15 minut, do domu wpadła Sam, przytuliłam ja mocno. Zrobiłyśmy sobie latte, i zjadłyśmy szarlotkę, odpisałam od niej zeszyty z całego tygodnia, miałam do nadrobienia kilka sprawdzianów. Pośmiałyśmy się, pooglądałyśmy filmy, niektóre były naprawdę straszne, bo postawiłyśmy na horrory. Sami musiała uciekać więc przytuliłam ja i powiedziałam, żeby rano po mnie wpadła, pójdziemy razem do szkoły. Poszłam do swojego pokoju i wyciągnęłam książki, zaczęłam się uczyć, nagle usłyszałam trzaśnięcie drzwiami. Zlekceważyłam to, dopóki nie usłyszałam....

___________________________________________
TYLE :)xx

9 komentarzy:

  1. co ! No co usłyszałaś !? Boże, ja nie wytrzymam :C ... ten blog uzależnia... :3

    OdpowiedzUsuń
  2. jacie omomoom : D ten blog jest świetny, czekam na następny! ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. No musiałaś skończyć w takim momencie . ?
    Teraz mnie będzie dręczyło pytanie : Co ona usłyszała . ? !

    A tak w ogóle to rozdział jest cudowny . < 3
    Ja chcę następny . ! : D

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne, świetne. czekam na kolejny. kiedy będzie? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ZNÓW TO ROBISZ . TAK JEST NIE FER . : c . FOCH FOREVER . : c . ŚWIETNY . KIEDY NOWY ? : 3

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna robota ! :) czekam czekam bo bardzo wciąga !

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnyy . !! <33, dodawaj szybko następny . :DD

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne ! dzieki ze to napisałaś to uzaleznia w dobrym sesie;d

    OdpowiedzUsuń

Komentuj, wyrażaj swoją opinie, neguj, pisz co ci ślina na język przyniesie - to bardzo motywujące!